Orange Festival 2010 – w tym miejscu nastąpił jeden z najbardziej wyczekiwanych powrotów na scenę w polskiej muzyce rockowej. Edyta Bartosiewicz po 10 latach nieobecności dała wreszcie koncert, na który fani czekali od dawna. Ci, co pamiętają koncerty sprzed lat, potwierdzają – nic się nie zmieniła, zarówno pod względem scenicznego image’u, jak i muzycznie. Ciągle równie pięknie śpiewa, jak i równie pięknie wygląda.
Oby więcej jej koncertów, bo warto w nich uczestniczyć – to był idealny headliner na piątkowy wieczór.