Małe rude. Jedni twierdzą, że piękne, inni – że złośliwe, a jeszcze inni – że pociągające. I owszem, mają rację jeśli chodzi o kobiety :) Tym razem jednak nie jest to wpis o płci pięknej, tylko o innych fajnych rudzielcach „upolowanych” w Parku Jordana. Niestety, grasują głównie w cieniu, stąd nie udało się zrobić idealnego portretu, ale mimo to cieszę się, że ciągle są wśród nas i czasami dają się uchwycić na fotografii.
Świetny Wiewiór !! mam nadzieję, że nie zakradłeś się później do podręcznej spiżarni pana W aby wynieść mu orzeszki :]
Ale fajnie zobaczyc Polska wiewiore :) w ameryce sa tylko czarne i szare